kwi 06 2004

Nadal walcze...


Komentarze: 7

Oki... wczoraj miałam spoko dzionek nie wliczając konkursu z angola, któru odbył się rano :P ..... Porażka totalna :)... aż 126 miejsce na ok. 200 :P ...... HaHa Komedia!!! :P ... ale kto by się przejął, przynajmniej wiem jakie mam braki..... Przez ostatnie dwa dni badałam sama siebie :) .... w jakich sytuacjach moje kompleksy się ujawniają... dlaczego... za każdym razem kiedy odkryłam, że znowu mój wewnętrzny krytyk się odzywa zapisywałam to na kartce... zapisałam 10 krytyk... nie wliczając tych, które się powtarzają... dzięki temu dostrzegłam kiedy mniej więcej ten skurczysyn się odzywa i powoli mogę go mieć pod kontrolą :) ... Słyszę go z reguły wtedy kiedy oglądam reklamy i teledyski... kiedy się kąpię, lub kiedy jestem wśród dużej grupy osób, które mi się przyglądają... wtedy "czytam" w ich myślach... czyli wyobrażam sobie, co o mnie myślą i o moich wadach..... teraz dostrzegłam, że to kompletna głupota..... Podsumowałam moje własne krytyki i uważam, że chyba sama siebie próbuję obronić przed odrzuceniem i krytyką... boję się tego.. lub sama siebie motywuję do działania ... ta motywacja z reguły ma fatalne skutki... wyznaczam sobie ciężkie cele,a kiedy uświdamiam sobie, że nie dam rady popadam w dołki.... teraz staram się jak najrzadziej dopuścić do głosu mojego krytyka.... dzięki temu zapanuję nad nim i moje poczucie wartości się podniesie :) ..... Muszę jeszcze tylko nauczyć się w jaki sposób odbierać krytykę ludzi, bo jej się boję najbardziej..... Powoli zaczynam sobie radzić :) a przynajmnije tak mi się wydaje :P... Najważniejsza jest samoakceptacja!!!

nobody_special : :
07 kwietnia 2004, 22:12
Masz rację, najwazniejsza jest samoakceptacja!! Walcz tak dalej, trzymam mocno kciuki. :)
07 kwietnia 2004, 20:10
a wiesz ja czasem w myslach rozmawiam sama ze sobą i sobie tak analizuje wszystko sama siebie potępiam lub podziwiam... czasem to pomaga ;)
07 kwietnia 2004, 18:48
no to juz jestes na wygranej:)samoakceptacja tak, jak powiedzialas jest najwazniejsza!nie beda cie akceptowac, dopoki sama tego nie zrobisz!
07 kwietnia 2004, 18:19
Walcz walcz wlacz ja walcze Ty walczysz!!
06 kwietnia 2004, 15:53
Ehhh ja mam znowu na odwrót:(Mój krytyk sie bardzo bardzo rzadko ujawnia,natomiast krytyka otoczenia jest maksymalnie boleśna.Baa od wczoraj walcze z moja silną wolą-połozyłam na biurku dwie tabliczki czekolady(mojej ulubionej)I jeszcze sie za nie nie zabrałam.W sumie to już półtora dnia:) Chociaz nie wiem ile tak wytrzymam bo mam chcice jak cholera.A tak poza tym to jestm zła bo mój durny blog nie działa !! :(
www.loris.prv.pl
06 kwietnia 2004, 15:39
aha, jeszcze coś. jeśli cię ktoś krytykuje, znacyz to, że ci poprostu ZAZDROŚCI!
www.loris.prv.pl
06 kwietnia 2004, 15:38
olac innych ludzi!! ważne, ża sama dla Siebie jesteś kimś! :] pozdrawiam

Dodaj komentarz