wrz 05 2004

Capoeira REAKTYWACJA!!!


Komentarze: 6

Wczoraj nastąpił mój wielki powrót na treningi capoeiry.... choć moja przerwa nie była znowu taka długa to muszę przyznać, że odczuwam efekty wczorajszego treningu BAAAARDZO.... boli mnie dosłownie wszystko!!! Ale jestem z tego zadowolona, bo czuję i wiem, że dobrze ćwiczyłam i się nie obijałam :) ..... Wciągu ostatnich kilku miesięcy miałam ogromne wyrzuty sumienia za moje lenistwo względem capo.... nie chciało mi się chodzić na treningi przez ostatnie2-3 miesiące treningów... co przyczyniło się do mjej nieobecności na najważniejszej ceremnii!!!!! BATIZADO!!! a w sumie to już Troca de Codra.... no ale cóż mam zamiar odpokutowac moje grzechy :] .... jeśli tylko szkoła mi w tym nie przeszkodzi to moja frekwencja na tegorocznych treningach będzie prawie 100% ;]  Oto moje postanowienie... będę się starała choćby nie wiem co!!! ćwiczyła na treningach bez obijania się i próbowała nauczyć się wszystkiego.... nie będę rezygnowała na stracie .... bo zauważyłam, że zamiast się rozwijać to ja sie COFAM!!! ;] ... Oki Koniec Smętów.....Powiem jeszcze tylko, że trening nr 1 był cholernie wyczerpujący i FAJNY :) .... POLECAM!!!

nobody_special : :
elbląg...
07 września 2004, 19:50
nadal żyję... elbląg pozdrawia!
witch-craft
06 września 2004, 01:38
a ja postanawiam ze bede chodzila na basen i aerobic, zawsze cos dla ciala nie?
metal_fish
05 września 2004, 22:59
CAPOEIRA! jejciu jak ja ci zazdroszcze że możesz to trenować!! ja nie mam możliwości - mieszkam na zadupiu :/. 3maj się w postanowieniu - wierzymy w ciebie!!
Lobato
05 września 2004, 19:04
eee tam, lajtowo było ;)
05 września 2004, 15:03
Hmmm.. więc w takim bądz razie życzę wytrwałośći w postanowieniu (ja w każdym bądź razie trzymam kciuki) ;)
samotny_aniołek
05 września 2004, 13:02
heh ..sama kiedys myslałam o Capoeirze ale rozmysliłam sie bo doszłam do wniosku ze jestem za .. GRUBA :D hyh .. :P Pozdrawiam i zapraszam do mnie :P

Dodaj komentarz