maj 18 2004

Ludzie....


Komentarze: 12

Czuję się ostatnio przygnębiona, ale gdy spotykam się z ludźmi mi bliskimi, których naprawdę cenię to problemy idą w zapomnienie..... w sumie..... to nie mam tam jakiś MEGAproblemów, które zatruwają mi życie i nie pozwalają żyć beztrosko... chociaż nie wierzę, że będzie tak wiecznie.... Mimo to jestem osobą, która nawet drobny kłopot, sprawę przeżywa..... Od paru dni gryzie mnie jedna sprawa.... jednak nie będę się z niej tłumaczyć i nie będę jej dalej drążyć, bo to naprawdę bezsensowne.... jestem świadoma, że postąpiłam źle, aczkolwiek szczerze i ponosze tego kosekwencje... niewielkie, ale są.... sama sobie nawarzyłam piwa.... na szczęście jest ona powodem do ogormnych zmartwień i da się z tym żyć... chociaż czuję się niewporządku..... no cóż.... mówi się trudno i żyje się dalej... jeszcze czeka mnie sporo o wiele gorszych sytuacji, przy których ja ogłupieję.... bo gdyby tak porównac wielkości tych problemów to ja chyba jestem zbyt wrażliwym człowiekem.... jednak już taka jestem i tego nie zmienie... to jest u mnie niekontrolowane.... nie potrafię nad tym zapanować... poprostu coś się dzieje..... dobergo lub złego... dla mnie lub moim bliskich.... i wtedy samoistnie się stresuję, denerwuję, przeżywam...... nerwów to ja nie mam za mocnych... chociaż jeśli sytuacja tego wymaga to potrafię znaleźć rozwiązanie.... w sumie nie spotkałam się jeszcze z taką sytuacją, w której rozwiązanie byłoby sprawą życia lub śmierci.... nie wiem czy nie spanikowałabym.... ale dotychczas to im więcej adrenalinki tym szybciej  znajduje sie rozwiązanie... niekoniecznie rozsądne :P..... Ostatnio chodze jakaś roztrzepana!!! Jak widać po notce... nie ma jakiegoś konkretnego wątku, ehhh..... powoli zaczynam odczuwać nadchodzące wakacje i totalny luz.... poprostu marzę by wyrwać się na kolejne dwa miesiące z tej szkoły.... zacząć wszystko od nowa!!!

nobody_special : :
Kasia
23 maja 2004, 18:44
ej ty \"hmm\" wątpie czy wiedziałaś ze ten ktoś to ja.... no ale spoko, i wcale sie nie podszywam pod kogoś innego....
hmmm
22 maja 2004, 22:16
Hehe fajnie, ze sie nie podpisujecie albo podszywacie sie pod kogos innego. I tak kazdy wie o kogo chodzi:P
ktoś
22 maja 2004, 21:44
Jacy wy jesteście jebnięci! Po co sie wpierdalacie w sprawy Oli i Kasi?? To jest ich sprawa czy to sobie wyjaśnią czy nie, każdy próbuje tu pisać coś mądrego i tak coś wam nie wychodzi. Dajcie na luz. PS:Kasia pomysł z tą notką nie był najszczesliwszy...
21 maja 2004, 22:10
Te mArciN pRZeklINAm,bo jAKby ktoS jechaŁ nA TWoJego qmPLA to NA PewnO bYS byŁ tez wQrfiOny .. wiEc mi Sie nie dziW :) a kAzDy mA swóJ spOSób bYcia .. wiEc WogÓle Nie MieszaJ Sie TEz do moJEj oSoBY :) i tyLE narAa a cO do kaSi jeszcZe to dziWie JEj Sie i tyLe :/ bO NIe bAwimY Sie w pRZedzszkOLe... a Ona Sie zachOwuJE własnie TAk :/
21 maja 2004, 18:45
te ja do tej dziewczyny marty jezeli ty sadzisz o kasi ze jest ze ma umysł zdychajacego chomika to ja nie wiem co ty masz jestes dziewczyna i klniesz jak szewc i ze nie reczysz za siebie co masz ja zbic o to ze pisze to co mysli moze wolała to napisac niz powiedziec a po drugie to nie jest twoja a ni tez moja sprawa ani nikogo innego i tesz nie popieram kasi nie mówie ze zajebiscie zrobiła ale skonczcie ten temat było mineło a sie rzucacie o to jak wsza na wietrze no to jest moje zdanie
21 maja 2004, 15:38
ahAa JeszCZe JEdnOo ...!! dzioŁcha mOSz 18 Lot a myŚlISz qrFAaa JAk chOmik,którY juŻ zDychO :/ dzioŁcHAa CZy o tO chOdzi w Lo ? ZebY Sie QrFA nawzaJEm ObgAdyWać? weź pOmyŚL TOm sWojĄ gŁOwą...zaNim zaŚ wyJebIEsz z jakImiŚ chUjOWymi notKAmi :/ bO CiĘ mOm doŚć... !! i nArAa .. JeszcZe tU wrÓca :]
21 maja 2004, 15:34
Te a Tyś dzioŁcha Jest tAKo zajebIStO Ja? Ty spÓjrz LEpIEj nA SiebIE bLachaROo JednA!NIe sztuKA JEst pISać o InnYCh taKIe guPoty i nIe miŁe rzeCZy JAk SiE TEgO samEmU TEj oSobiE w TWarz nIE pOtRAfi pOWiedziEć.Weź SiĘ Od nIEj qrFA OdpIerdoL...mOZe ONa mA TAką wŁaśNIe OSoboWoŚć...MOZe doBrzE Sie CZuJE w takICh ciUchAch i tO jest JEj indyWiduALna spRAwa..taK saMO cO dO jEj zAChoWaNia..nIkt JEj Nie BedziE mÓwiŁ cO mA roBiĆ,mÓwiĆ,cZy SiE mOZe smIAc CZy NIe,bO jeśLi mA NA to OchoTE tO nIEch taK roBi. WieSz aLE za tO pOWiem Ci ze Ty NOWej Mody NIe wyMyśLiSz...LepSzyCh ubRAń Nie mOSz :> wiĘc nA TWoIM MIejScu byM nIe pISaŁA taK =) bO SaMA JEszCZe pOżaŁuJEsz :> i gnoYu jEszCZe rOz zoBoCZa taKo NotKa tO nIE rĘCZa za sIEbIE !! p.S. ChuJoWy bLog ... !
Allexandra
19 maja 2004, 21:28
ja już zaczynam żyć myślą o wakacjach. teraz potrzeba mi ich bardziej niż kiedykolwiek.
metal_fish
19 maja 2004, 13:42
tez już czuje w powietrzu zapach wakacji... tę won wolności i szczęścia :) twoje przejmowanie sie wszystkim swiadczy jedynie o twojej wrazliwości a jest to cecha wybitnie pozytywna. a jesli cos cie gryzie to odgryź sie temu i nie przejmuj tym więcej! 3maj się!
18 maja 2004, 21:54
Ech, te sprawy drobne które ciążą na psychice i nie dają się strząsnąć, brrr... Ale to mija... I popieram wniosek nie_takiej_zlej ^^
nie_taka_zla
18 maja 2004, 21:15
Wniosek?Przebywaj wiecej ze znajomymi:)
żyleta=)
18 maja 2004, 20:17
ważne że potrafisz przyznac sie do błedu... a do wakacji juz naprawde bliziutko.... pozdrooowka!!

Dodaj komentarz