mar 01 2004

Obowiązki+ Intuicja+Probelmy = Życie :D


Komentarze: 7

I zaczęła się karuzela... Zaspałam do szkoły :P ..... ale to nie moja wina pierdzielony budzik nie zadzwonił!!! :) .... Chyba, bo za bardzo nie pamiętam żeby w ogóle zadzwonił... Znalazłam odrobinkę czasu na jeszcze mniejszą odrobinkę rozluźnienia... Już jestem po wykonaniu kilku obowiązków i jeszcze mam jakieś dwa lub trzy przed sobą!!! .... Teraz jeszcze jestem pełna energii i optymizmu, ale nie wiem jak długo to potrwa.... Mam ogromną nadzieję, że długo... Nie myslę o tym, że jest źle i takie tam, bo to tylko pogorszy sytuację...  Pozatym kolejny miesiąc szkoły zapowiada się świetnie... w przyszłym tygodniu próbne matury, a to się równa brak lekcji :D ... dwie nauczycielki wyjeżdżają za granicę na dwa tygodnie, więc to kolejny brak lekcji...... życie jest piękne :) ..... Narazie wszystko sobie rozplanowałam i wyrabiam :) ... może dlatego, że mam ochotę i motywację... jedyne o co w tej chwili się modlę to żeby mi jej nie zabrakło.....

Chciałam też baaardzo podziękować i jednocześnie przeprosić moją Bratnią Duszyczkę... Podziękować za pamięć i za rewelacyjną niespodziankę na zakończenie ferii w formie SMSka :) I przeprosić za moje zwątpienie w nasz związek duchowy :D .... Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone :) ... znowu nie poszłam za głosem duszy tylko rozumu.... będe musiała to ograniczyć ;) ... To niesamowite jak czasem człowiek jest rozdarty pomiędzy serce i rozum... nie wie co myślec i zrobić.. to baaardzo męczące... i nigdy nie wiem czy ostatecznie dobrze podjęliśmy decyzję... ja jednak jakoś bardziej jestem przekonana do ludzkiej intuicji, chociaż nie zawsze dobrze ją odczytuję to jednak ona nie zawodzi tak jak ludzkie oczy i inne zmysły... Mam nadzieję, że takie dylematy będą mnie bardzo rzadko spotykały.... jak narazie zdarzają się niezbyt często... i niech tak zostanie.. w końću i tak większość problemów człowiek sobie stwarza sam ...

nobody_special : :
05 marca 2004, 19:06
o czasem i ja musze ograniczyc...:P
Lobato
04 marca 2004, 20:06
Ciesz sie mała że miałaś ferie, bo ja takowych wogóle nie miałem! No ale odbije to sobie z nawiązką w ten weekend na warsztatach w POZNANIU. buziaki :*
aVe_KrÓLowA_sYLwinA
04 marca 2004, 14:05
Oj... Dzieki za komenta !!! Teraz jush wiadomo ze u mnie to nie "codzinno$c" :P Ale tak sobie my$lalam, ze wpadne do Ciebie :* hehe... eh.. Samo zycie.. JA cale zycie sie wszedzie spozniam, i wogole.. No wlasie masz cje... Moje problemy to tylko sobie.. moge byc wdzieczna... Ciesze sie ze masz taki humorek :* Tak dalejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj Buzka :* CmoOooOook
04 marca 2004, 08:16
Qrwa
01 marca 2004, 22:11
Pełna dawka optymizmu:)szkoda ze mi sie nie udziela-no ale cóż:]Wszystkiego dobrego !!!Trzymaj tak dalej
01 marca 2004, 22:10
Zazdroszcze braku lekcji, też bym się chętnie kilku nauczycielek pozbyła ale nie da rady :) Fajnie że jesteś taką optymistką, takich ludzi brakuje światu!Ja zawsze mam pesymistyczne podejście do świata:]
01 marca 2004, 21:56
Hmmmm, mnie jak narazie optymizm nie opuszcza. Tylko tak jakos motywacji i planowania mi brak. Mialam sie uczyc....ale walcze zamiast z tego z Trojanem (pisze z duzej litery bo wroga trza szanowac, zwlaszcza jak sie przegrywa).Zmykam do mojego konika 3 maj sie, B.H.

Dodaj komentarz