gru 23 2003

Pesymiści..... Chcieć to znaczy móc!!!


Komentarze: 6

Ojojoj....... jest tyle ludzi na tym świecie, którzy są totalnym pesymistami i chodzącymi dołami :( .... Coś o tym wiem sama taka byłam....... jednak doszłam do wniosku, że jeśli sama sobie z tym nie poradzę to będzie źle ........ Nigdy bym nie pomyslała, że pozytywne myślenie może zdziałać naprawdę wiele....... Pewnie ktoś kto jest MEGApesymistą w tej chwili wyśmiałby mnie ...... i rozumiem to....... ale ludzie jeśli nie weźmiecie się sami w garść, chociaż trochę to będzie KICHA .... jeśli naprawdę będziecie podchodzić do różncyh spraw bardziej optymistycznie będzie łatwiej...... nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak jest, ale wiem - TO DZIAŁA...... to posiada ogromną moc ....... Moje postanowienie bycia optymistką powoli się wypełnia........ nie wiem czy uda mi się zostać 100% optymistką no bo kto w dzisiejszym świecie jest....... zawsze jest coś co powoduje chociaż trochę niepewności w naszych myślach ....... Wiem napewno, że nie jestem już pesymistką ...... To już dla mnie wiele znaczy....... bo wiem jak ciężko jest podjąć się czegokolwiek z tak negatywnym nastawieniem jakie ma człowiek pesymistyczny..... wychodziłam z założenia, że myśląc pesymistycznie spotykac mnie będą tylko dobre rozczarowania... tylko, że nie zauważamy wtedy, że nasz dołek się pogłębia i pogłębia....... Nawet trudno jest nam dostrzec to co dostrzegają inni ludzie......To co widzi pesymista jest zupełnie inne niż to co widzi optymista... To naprawdę nieprawdopodobne jak wiele są różnice postrzegania tego co nas otacza i nas samych...... W sumie mnie pomógł internet..... rozmawiam z ludźmi, znalazłam Bratnią Duszyczkę i zdecydowanie dzięki niej moje myślenie z negatywnego zamieniło się w pozytywne, a przynajmniej od tamtej pory zauważyłam zmiany w moim nastawieniu do świata..... I od tego czasu zauważyłam ogromne różnice w tym jak widziałam świat i samą siebie jako pesymistka........ i zdecydowanie bardziej wolę siebie jako optymistka....... wszystko przychodzi mi łatwiej.......częściej się uśmiecham i powoduję uśmiech u innych.......Teraz staram sie uświadomić innym, że pozytywne myślenie wiele daje..... A dzięki temu będę również innym sprawiała radość...... Mam nadzieję, że wytrwam w moim postanowieniu..... ale wy też musicie mi pomóc musicie chcieć się zmienić na lepsze..... CHCIEĆ TO ZNACZY MÓC......

nobody_special : :
24 grudnia 2003, 15:04
Ojoj..dawno Cie nie odwiedzalam! Poprawie sie! W kazdym razie dzisiaj zycze Ci wesolych Swiat (optymistycznych :)) i wspanialego Sylwka ze wspanialymi ludzikami! :*
23 grudnia 2003, 23:19
A wiesz, że istnieje coś takiego jak "twórczy pesymizm" ? Ja sobie taki właśnie praktykuję! :D Ale masz rację, że pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda - to jak wypełnianie się dobrą energią, która pozawala nam mieć siłę do działania...Wesołych Świąt droga .."Somebody Special"!! :)
23 grudnia 2003, 22:36
Wiesz Kasiu ,że chyba nie urodził sie na swiecie jeszcze taki człowiek,który byłby całkowitym optymistą.No niestety z tym nie można się urodzić- ale mozna to wypracować - tak jak TY :)Ale to też zalezy od cgarakteru osoby- są tacy co lubią marudzić,lubią się dołować i czymś zamartwiać.Sa tacy którzy przejmują się od czasu do czasu - jak juz muszą,pierdoły olewają:D Jednak najważniejsze jest towarzystwo w jakim się przebywa- bo to właśnie od niego w największej mierze zależy nasze zachowanie :)
23 grudnia 2003, 22:12
zgadzam się z tulipankiem... Kasia masz rację i masz dobre zamiary wobec siebie ale nie zapomnij o tej drugiej stronie medalu... jeśli za wszelką cenę będziesz chciała stać się 100% optymistką to się zawiedziesz... to musi płynąć z głębi serca, tak jak ta dobroć którą ofiarowujesz innym. gdyby była na mus nie sprawiała by Ci takiej przyjemności i satysfakcji...
23 grudnia 2003, 20:03
kazdy czasem jest na gorze zeby pozniej spasc na dol..a na dole aby moc sie wspinac...zycie to ciagla wspinaczka...milego wspinania sie!
military_angel
23 grudnia 2003, 19:46
Coś wiem o tych pesymistach i optymistach. Jedna moja qmpela jest zawsze weoła, miła dla ludzi, itp, no ale nawet troche brzydka. A druga - miss uniwersum z ciągel skwaszoną miną. I co sie dziwic, ze ta pierwsza ma wieksze wzięcie?? Ja jestem realistką. Tak po środku =] Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

Dodaj komentarz