lis 12 2003

Rozporek ;-)


Komentarze: 3

Ehhhh... co za dzień :)..... zaspałam do szkoły..... po drodze o mały włos nie zabiłam się na schodach.... no i najważniejsze..... przy szkole zauważyłam, że  wietrze się przez otwór w spodniach....w ciągu całego dnia naliczyłam trzy takie przypadki.... :) Miłym zakończeniem dnia był trening.... na który tez się z resztą spóźniłam...... Wracając co rozporka... zaczęłam się zastanwiać dlaczego ludzie tak bardzo czują się onieśmieleni kiedy uświadamiamy im lub gdy sami sobie uświadomiom..... Przecież chyba noszą bieliznę.. co dziwnego jest w majtkach :) ....... ehhh.... pomylony dzień i pomylone rozyślania :)

nobody_special : :
nie_taka_zla
12 listopada 2003, 22:49
Freud?Nie ,czytajac jego wyjasnienie na ten temat pewnie niezle bym sie pogubila;/
nie_taka_zla
12 listopada 2003, 22:39
Freud?Nie ,czytajac jego wyjasnienie na ten temat pewnie niezle bym sie pogubila;/
12 listopada 2003, 22:29
Dobre było z tym rozporkiem!! uśmiałam się!! Wiesz co, myślę sobie, że kwestię onieśmielenia rozporkami wyjaśnił by świetnie Z.Freud!! :)))

Dodaj komentarz