Zacząć życie od nowa...
Komentarze: 4
KRYTYKA-Chyba już wspominałam, że się jej boję... jeśli zależy wam by mnie zranić i pogrążyć to właśnie tą bronią... Przyznaję się do tego, że przez ostatnie czasy jestem słaba psychicznie.... a świat dookoła mnie wcale mi nie pomaga.... Tak jak myślałam, że po powrocie do szkoły będzie mi trudniej walczyć z samą sobą... tak trafiłam w 10... dzisiaj był pierwszy dzień szkoły i już poraz kolejny czuję się gorsza od wszystkich dookoła.... wszyscy wyglądają kolorowo, kwitnąco... inaczej... ładniej... ja czuję się taka bez wyrazu i kolorów... jak taka szara myszka, której nikt nie widzi, bo nie ma po co... do tego już od jakiegoś czasu spotykam się z dziwną opinią ludzi.... żartują sobie, że wyglądam jakbym była w ciąży... kiedy to słyszę śmieję się... mnie również wydaje się, że nic sobie z tego nie robie... ale to zostaje w głebi umysłu... w głebi duszy... i kłuje!!! ....Podświadomie mnie to gnębi i powoduje, że mam zje.... dzień.... Dzisiaj cały dzień świeci sobie słoneczko... ale ja i tak czuję się jakby lało... Chce skończyć tą szkołę... to piekło!!! To miejsce pełne szczupłych lasek... tych ludzi kierujących się nienormalnymi stereotypami.... czasem dochodzę do stanu, że zazdroszczę anorektyczką silnej woli, a bulimiczkom odwagi... to zatruwa moje życie... Gdziekolwiek idę boję się krytyki ludzi... bo wiem, że jeśli spotkam się z niemiłą opinią to nigdy jej nie zapomnę i że będzie kolejną igła wbitą w mój mózg, który wygląda jak sitko.... Potrzebuję energi... do walki.... szukam sposobów walki z tymi przeciwnościami życia.... im dłużej szukam tym bardziej czuję się zagubiona i bezradna... Boję się eksponować zalety... boję się, że staną się one moimi wadami... lub gorzej, że w ogóle ich nie mam..... mam dosyć użalania się nad samą sobą!!!! Mam dość!!!! Marzę o tym by mieć pewność siebie, która sprawiłaby, że każda krytyka spłynęła mi po plecach.... ale nie spadnie mi ona z nieba... Jak ja bym chciala zacząć życie od nowa!!!
Dodaj komentarz