gru 14 2003

Zmiany


Komentarze: 3

ufff....... ale jestem wypompowana...... nie było mnie dość długo, bo miałam remonta w pokoju i nie miałam dostępu do komputera...... próbowałam napisać już coś wczoraj, ale kiedy już stworzyłam notke NIE ZAPISAŁA SIĘ !!!! a była taka wesoła :( ...... no cóż dzisiaj nie jestem w stanie napisać takiej samej, bo po pierwsze nie umiem, a po drugie nie jestem w stanie, bo jak już wcześniej wspomniałam jestem wykończona......... caluśki dzień sprzatałam!!!!! Już wszysko mnie boli, do tego dorwał mnie jakiś wirus pospolitus i jestem zatkana i zakaszlana............ Mój nowy pokoik jest SUPER .....wcześniejszy też mi się podobał, ale jak zmiana to zmiana....... Wcześniej miałam niebieski pokój, bardzo lubie ten kolor i dobrze się w nim czuję jednak kilka lat w tej samej barwie i do tego chłodnej może stać się nudne....... teraz mój pokój nabrał żywych i ciepłych barw....... mam nadzieję, że dzięki nim nabiorę więcej pozytywnej energii i myśli ..... no i że nie pozwolą mi chwytać dołków oraz, że wylecze się z kompleksów..... brzmi dosyć hmmmm..... jakby to nazwać.............. NIE WIEM......... w kżdym bądź razie miałąm na myśli, że mam dosyć duże nadzieje na zmiany, o w końcu to zmiana tylko paru kolorów w pokoju... ja jednak wierze w magie kolorów i feng-shui.....chociaż małe mam pojęcie na ten temat to wydaje mi się, że coś w tym jest i chociaż minimalnie mi to pomoże :) .......... Tak samo jak mój pokój zmienił pesymistyczne barwy na optymistyczne tak ja teraz muszę się postarać być w większości optymistką, bo zauważyłam, że częścej nawiedzają mnie pesymistyczne myśli niż optymistyczne ....... czas na zmiane......... Tylko najpierw muszę się wyleczyć i odpocząć po porządkach, bo jak narazie dzisiejszą energię wyczerapałam :P

 

PS: Potrzebna mi rozmowa ze znajomym z Elbląga :) ...... to naprawdę działa :) ........ Pozdrawiam

nobody_special : :
bartek
15 grudnia 2003, 14:43
dzięki za pozdrowienia! cieszę sie,że w jaki kolwiek sposób Ci pomagam... gdyby było inaczej nie gadali byśmy tyle ,co nie? Masz pikantnie zakręconą psychikę-lubię chines food... Miło żmi że pamiętasz o bratniej duszy... podrowienia dla wszystkich sprzymieżeńców kasi! Wrogowie lepiej nie zadzierajcie... ;)
14 grudnia 2003, 18:07
no:)a wiesz...mimo ze moj pokoj jest bardzo cieply..zolto czerowny..czasem jednak mam zly nastroj..czasem mi smutno..ale fakt faktem znacznie przyjemniej w takich kolorach..moj brat ma niebiesko..i wiesz co....hehe u niego nie lubie siedziec...
14 grudnia 2003, 17:50
Jakoś tak mi się ulatnia ta wesołość ostatnio :(..Ale Tobie muszę przyznać, że to świetny pomysł z przemalowaniem pokoju. Niebieski kolor jest bardzo chłodny, powoduje, że pomieszczenia są mniej przytulne i ludzie też w nich mają "chłodniejsze nastroje". Jeśli więc teraz pokój jest w cieplejszych, to na pewno zauważysz zmiany w swoim nastawieniu do życia [i kondycji psychicznej ;)] a co za tym pójdzie - pozytywne zmiany w życiu (to się wzajemnie warunkuje i ja w to wierzę!)Powodzenia!! :))

Dodaj komentarz