Archiwum kwiecień 2004, strona 1


kwi 22 2004 Alienacja
Komentarze: 3

Urwanie głowy, obowiązki, szaleństwa i zmęczenie... wszystko w wyniku dwóch dni szkoły i dwóch wycieczek pod rząd... Kiedy wracaliśmy z Jury Krakowsko-Częstochowskiej mijaliśmy pola, pola, domki, pola.... I tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby mieć taki jeden domek na odludziu....  Mieszkać tam na stałe raczej bym nie chciała, bo potrzebuje ludzi do życia... ale chyba każdy z nas raz na jakiś czas ma ochotę się wyobcować... pobyć z samym sobą... odciąć się od świata... pomyśleć wyłącznie o sobie... i robić wszystko wyłącznie dla swojej przyjemności... Dlatego chciałabym mieć taki swój wyalienowany, malutki raj, w którym mogłabym przebywać raz na jakiś czas jeden, dwa lub kilka dni wtedy kiedy tego potrzebuję.... Wyjść w jakieś ogromne pole gdzie nie byłoby nikogo poza mną, położyć się w słoneczku, na czyściutkiej, zieloniutkiej i świeżutko ściętej trawce... i poprostu pomarzyć sobie... porozmyślac o sensie swojego życia... poukładać sobie wszystko by po powrocie nie robić nic chaotycznie... lub poprostu zasnąć... Przynajmniej raz w miesiącu chciałabym wyjechać do swojego słodkiego raju.... i siedzieć tam sobie.... mieć jakiegoś zwierzaka kompana, który nie zadręczałby mnie wiecznymi pytaniami co robiłaś? gdzie idziesz? co będziesz robić? czy zrobiłąś wszystko jak należy?... poprostu posiedziałby tam ze mną i nic nie mówił.... Chyba każdy z nas ma takie chwile kiedy tego potrzebuje.... Jednak wiem, że nie chciałabym się odciąć od świata na zawsze.. kocham ludzi, potrzebuję ich, uwielbiam z nimi przebywać i rozmawiać.... ale mimo to od czasu do czasu mam chęć się wyobcować... a wy??

nobody_special : :
kwi 17 2004 Jak postrzegają mnie inni ?!
Komentarze: 8

Teraz już wiem :) .... W sumie nie zawsze ma to wpływ na mnie i jeśli jestem czegoś pewna i inni nie zgadzają się z moim zdaniem to raczej przystaję przy swoim.... pod tym względem wolę dogodzić sobie niż innym... Estem jaka estem :) ... Na jednej z lekcji  wypisywaliśmy anonimowo każdej osobie z klasy jedną wadę i zaletę.... w sumie nic mnie nie zaskoczyło... i nic mnie nie zszokowało...  Pokażę wam jak postrzegają mnie inni ... ZALETy (kolejność przypadkowa:)): ładna, spoko, szczera koleżanka, koleżeńska, wesoła, pogodne usposobienie, syuper sympatyczna, szczera, przyjazna, miła, zabawna .... :) hmmmmm całkiem fajne mam zalety :) chyba się skupię na nich i wady oleję.... bo ostatnio za bardzo się na nich skupiam... ja dostrzegam w sobie inne wady, niż ludziki z mojej klasy... a oto moje wady, które widzą inni:  uparta, zamknięta w sobie, nie patrzy na siebie w sposób optymistyczny,  trochę krytyczna, zbyt zadręczająca się... hmmmm dzięki temu wiem czym powinnam się martwić i co w sobie zmienić... Dzięki temu ćwiczeniu wiem jak bardzo różni się moja wizja samej siebie z wizją innych.... Muszę przyznać, że jest to pocieczające :) ... Miło wiedzieć, że nie jestem natrętna, upierdliwa, wkurzająca, irytująca itd :P chyba bym się pochlastała .... hahaha .... :) ... Warto skupić się na zaletach.. Ludzie mają rację, że jestem zbyt krytyczna..... sama o tym bardzo dobrze wiem.... Pora to zmienić!!! :) ... Boję się krytyki innych, a w sumie najbardziej to JA sama siebie krytykuję!!! :) Pomylona estem, co nie??!!

nobody_special : :
kwi 14 2004 Zacząć życie od nowa...
Komentarze: 4

KRYTYKA-Chyba już wspominałam, że się jej boję... jeśli zależy wam by mnie zranić i pogrążyć to właśnie tą bronią... Przyznaję się do tego, że przez ostatnie czasy jestem słaba psychicznie.... a świat dookoła mnie wcale mi nie pomaga.... Tak jak myślałam, że po powrocie do szkoły będzie mi trudniej walczyć z samą sobą... tak trafiłam w 10... dzisiaj był pierwszy dzień szkoły i już poraz kolejny czuję się gorsza od wszystkich dookoła.... wszyscy wyglądają kolorowo, kwitnąco... inaczej... ładniej... ja czuję się taka bez wyrazu i kolorów... jak taka szara myszka, której nikt nie widzi, bo nie ma po co... do tego już od jakiegoś czasu spotykam się z dziwną opinią ludzi.... żartują sobie, że wyglądam jakbym była w ciąży... kiedy to słyszę śmieję się... mnie również wydaje się, że nic sobie z tego nie robie... ale to zostaje w głebi umysłu... w głebi duszy... i kłuje!!! ....Podświadomie mnie to gnębi i powoduje, że mam zje.... dzień.... Dzisiaj cały dzień świeci sobie słoneczko... ale ja i tak czuję się jakby lało... Chce skończyć tą szkołę... to piekło!!! To miejsce pełne szczupłych lasek... tych ludzi kierujących się nienormalnymi stereotypami.... czasem dochodzę do stanu, że zazdroszczę anorektyczką silnej woli, a bulimiczkom odwagi... to zatruwa moje życie... Gdziekolwiek idę boję się krytyki ludzi... bo wiem, że jeśli spotkam się z niemiłą opinią to nigdy jej nie zapomnę i że będzie kolejną igła wbitą w mój mózg, który wygląda jak sitko.... Potrzebuję energi... do walki.... szukam sposobów walki z tymi przeciwnościami życia.... im dłużej szukam tym bardziej czuję się zagubiona i bezradna... Boję się eksponować zalety... boję się, że staną się one moimi wadami... lub gorzej, że w ogóle ich nie mam..... mam dosyć użalania się nad samą sobą!!!! Mam dość!!!! Marzę o tym by mieć pewność siebie, która sprawiłaby, że każda krytyka spłynęła mi po plecach.... ale nie spadnie mi ona z nieba... Jak ja bym chciala zacząć życie od nowa!!!

nobody_special : :
kwi 10 2004 Świąteczna Wena Twórcza :)
Komentarze: 6

Hehehe :) Święta Święta!!!!!!! :) Jak ten czas leciiiiiii....... dopiero wam składałam życzonka na święta Bożego Narodzonka,a tu już muszę wam złożyć na kolejne... Wielkanocne :) ...... Nie wiem jak wam, ale mi święta kojarzą się ze..... sprzątaniem :) no i ze wspaniałą, ciepłą, rodzinną atmosferką, którą uwielbiam!!!! :) A wam??!! ...

Świąt Czadowych

Jajek Kolorowych

Dyngusa Mokrego

Mazurka Słodkiego

Miłości Dużo, Przyjaciół Wiele

Módlciecie się Jutro Ładnie w Kościele :)

Samcyh Uśmiechów od ucha Do Ucha

Niech Radość Od was cały Rok Bucha :D .....!!!!!!

Nie ma to jak moja wena twórcza :P ...... Mam nadzieję, że się podobają :D .....  Wesołych Świąt !!!                                                                                                 

nobody_special : :
kwi 08 2004 Moje olśniewające przemyślenia ;)
Komentarze: 6

Tak sobie dzisiaj jechałam w autobusiku z zajęć języka angielskiego i wzięło mnie na drobne przemyślenia.... ostatanio zauważyłam, że rzadko zdarza mi się krytykować samą siebie, jestem z tego zadowolona... krytykowałam siebie, bo zawsze chciałam schudnąć... być szczupła.... od kiedy przytyłam to było moim największym pragnieniem, ponieważ w tym widziałam źródło moich wszystkich problemów... i tak jadąc sobie w tym pięknym autobusie marki SOLARIS ;P ... zadałam sobie w duchu pytanie: czy gdybym schudła to czy faktycznie moje życie byłoby piękniejsze? czy faktycznie byłoby mi łatwiej? czy byłabym szczęśliwszą osobą? Oczywiście, że na wszystkie te pytania moje odpowiedzi były negatywne z czego jestem zadowolona, bo wcześniej byłam przekonana, że jeśli schudnę to nic więcej do szczęścia nie będzie mi potrzebne.... Dzisiaj uznałam, że w sumie co mi da to, że schudnę na dosłowne kilka kilosów?? Nic... Przecież to JA CAŁA mam wpływ na moje życie, a nie moja waga... to jak się zachowuję i jakie niose ze sobą wartości... Mam pradziwych przyjaciół, którym nie przeszkadza to jaka jestem... mam swoją wspaniałą drugą połówkę, która akceptuje i kocha mnie taką jaką jestem.... więc po jakiego {piiiii} wmawiać sobie, że Twoja waga może zmienić Ci życie??!! ... Nie jestem otyła, nie jestem straszna... można na mnie patrzeć nie brzydząc się mnie (chyba :)).... więc po co mam się zmieniać.... te wszystkie głodówki i diety jedynie niszczą psychikę ludzi.... pomagają jedynie ludziom, którym ich tusza zagraża zdrowiu...  Podsumowując moje dzisiejsze przemyślenia uznaję, że powoli mój chory umysł zaczyna dochodzić do stanu normalności i uzyteczności... dzięki temu mogę postrzegać siebie realistycznie, a nie pestymistycznie, czy nawet drastycznie..... Mam nadzieję, że moje przesłanie dotrze do osób, które chorobliwe marzą o stracie kilogramów, bo myślą, że to zmieni ich życie i nastawienie ludzi wobec nich....

PS: Chce ktoś królika?? :)

nobody_special : :