Archiwum 01 stycznia 2004


sty 01 2004 Przegrałam...
Komentarze: 4

..A blog znowu nie działa... Trudno nie to jest teraz najważniejsze.... najważniejsze jest to co czuję, a czuję, że przegrałam...... Zawiodłam siebie i wszystkich...... czułam, że nie wytrzymię ..... chcę już iść do szkoły spotkać się z ludźmi wtedy nie nawiedzają mnie dołujące myśli... czuję jakbym była sama na świecie, bez nikogo...... zadana tylko i wyłącznie na samą siebie..... skazana na samotność...... Hello...... jest tam ktoś??!! .......... :( to okropne .......... Tak się czuję....... jakbym krzyczała i  nikt mnie nie słyszał...... Dzisiaj brak mi wiary w cokolwiek...... WYBACZCIE.... zawiodłam....... mam nadzieję (jak zawsze), że ten Nowy Rok nie będzie tak beznadziejny jak ten 2003...... przez ostatni czas był dobrze, a nawet SUPER....... tylko jakoś w ciągu świąt wszystko zaczęło się walić......... zupełnie bez powodu...... czuję jakby coś wyssało ze mnie całą moją energię, moje szczęście i uśmiech..... zauważyłam, że śmieję się tylko wtedy kiedy rozmawiam z Bratnią Duszą........ przynajmniej wtedy zapominam o dołujących mnie dołach........ Tak nagle wszystko się zawaliło..... chce Nowy Rok...... muszę się pozbierać do tego czasu....... nie chce, żeby ludzi widzieli mnie taka załamaną...... w końcu miałam dawać im radość, a w takim stanie nie dam rady........ musze się pozbierać do kupy!!! Ale dlaczego jest mi tak trudno.......... Spoko DAM RADE!!!!!! Musze.........i zawale tego co już udało mi się zrobić, nie mogę....... tylko, że całą siła i motywacja ze mnie wyparowała...... BŁAGAM pomóżcie.............Czuję się taka bezradna...... nie cierpię tego.......chce coś robić, a nie mogę....... Na szczęście  muszę obiad zrobić, może mi się uda nie myśleć........ a potem poczytam książkę....... muszę oderwać się od tego parszywego i podłego świata....... Musze znowu nabrać energii i chęci do życia..... tylko cholernie jest mi trudno........ jutro nowy dzień...... ostatni w tym roku...... impreza...... na razie jedna z niewielu pocieszających mnie myśli... Potem Nowy Rok..... potraktuję to jak początek nowego życia....... tylko dlaczego ja zawsze myślę o przeszłości?!! Jak ja bym chciała wymazać jej część!!!!!!!!! Albo odwrócić czas!!!! .....Idę coś ze sobą zrobić, bo czuję, że obumieram...... Do zobaczenia w Nowym Roku!!! ......

30.12.2003

Evanescence  „Hello”

 

PS: Na szczęście jest już Nowy Rok J i wszystko zaczynam od nowa!!! Wierzcie mi, że już się pozbierałam J

 

nobody_special : :