Archiwum luty 2004, strona 2


lut 05 2004 Mój Daltonizm....
Komentarze: 3

Z góry proszę o wybaczenie, że kilka dni nie odwiedzałam bloga, ale albo nie mogłam dostac się na niego, albo cierpiałam na brak czasu.....

Jakos nie porafię ocenić mojego stosunku do mojego otoczenia i ogólnie do wszystkiego..... Nie mam dołka..... Nie dam się tak łatwo.... ale tak jakos doszłam dzisiaj do wniosku, że mój swiat jest zupełnie bez barw...... nie mam na mysli tego, że nie spotykaja mnie zadne ciekawe rzeczy, wręcz przeciwnie dzisiaj dostałam GLEBE z polaka za nie przeczytanie baaaardzo "interesujacej" lektury..... ogólnie nie przejełam się tym szczególnie..... jestem tylko zła sama na siebie za to, że mogłam do tego nie dopuscić..... kilka dni zabierałam się do przeczytania streszczenia (bo na przeczytanie całej nie mam czasu) ...... z czystego lenistwa nie przeczytałam no i mam własnie tego skutji w dzienniku!!! ....... Tylko dlatego jestem ZŁA!!!! Gdybym przeczytała miałabym szanse na załapanie fajnej oceny lub chociaż nie zarobienia tej wstrętnej KAPY!!! .... No cóż jestem sama sobie winna...... no ale gdyby człowiek wiedział, że sie przewróci to by usiadł... Stało się i się nie odstanie.....teraz to tylko muszę się postarać by nie dostać kolejnych ambitnych ocen.........    Wracając do mojego szarego życia nie mam też na mysli ludzi mnie otaczajacych, bo również otaczają mnie same swiry (oczywiscie bez obrazy, bo w pozytywnym tego słowa znaczeniu) .... dzisiaj atak głupawki w szkole.... na angielskim..... ( ALE CAPA!!!) <== Dedykowane dla .... Sssss.... :) ...... Hmmmm...... czyli w sumie z mojego filozowania wynika, że to chyba ja jestem czemus winna....... skoro wszystko jest pełne barw i życia to we mnie musi się coś dziać co powoduje u mnie szeroki daltonizm....... Jedyny ratunek to FERIE..... nie widzę innego rozwiazania..... czuję się zmęczona wszystkimi obowiazkami... nie mam siły się uczyć co widać w moich wynikach... W trakcie feriii muszę popracować nad sobą i moim nastawieniem do szkoły, bo inaczej nie dociągnę do końca roku szkolnego........ a przecież jest tyle ludzi, którzy we mnie wierzą.... cenie ich za to i dziekuję im za to......

nobody_special : :
lut 01 2004 Przestańcie się dołować!!!
Komentarze: 5

Hmmm...... Z dnia na dzień jest coraz lepiej..... w sumie to już nie czuję się bezsilna, bezradna, itp..... Budzę się do życia.... codziennie tryskam dobrym humorkiem.... Nie zalewa mnie uczucie zniechęcenia i wielkiego nieszczęscia gdy sobie pomyslę o szkole.... Już wychodzę na prosta.... cieszę się wszystkim dookoła, tym co mam..... nie myslę w kategoriach co by było gdyby.... albo co było kiedyś....  Teraz mysle o tym co jest teraz i czasem o tym co może być kiedys, tam w przyszłosci, dalekiej i bliskiej..... Co było już nie wraca, nie powinniśmy się użalać nad naszymi błędami i porażkami z przeszłosci..... zapomnijmy o nich..... jedyne czego nie powinnismy zapomnieć to wnioski, które z nich wynosimy i nauczki dzięki, którym poradzimy sobie w przyszłosci.... Coraz częsciej czytam na blogach, w których ludzie dołuja się myslami i wspomnieniami z przeszłosci.... to jest bez celu..... to nic nie da..... z tych nieprzyjemnych chwil powinnismy wyszukać plusy..... za każdym minusem kryje się plus...... zawsze można znalezć plus.... trzeba tylko chcieć... to pomaga... Proszę moi kochani.... Nie dołujmy się już tym co było..... pora podniesć głowę do góry ze wspaniałym i szerokim usmiechem..... ALE NIE SZTUCZNYM..... ma być SZCZERY!!! .... Pora pomysleć, że mimo tego, że kiedys nam się nie udało, teraz nam się uda... BO TEGO CHCEMY!!! .... Nie można się wiecznie smucić..... Usmiech ułatwia wiele rzeczy.... Proszę przmyslcie to wszystko i próbujcie sprawić by było wam łatwiej, a nie coraz to trudniej..... dołujac się jest trudniej!!!....Znajdzcie sobie cel, który ułatwi wam pozytywne myslenie!!! Mnie najbardziej pociesza mysl, że dzięki mnie ludziom jest chociaż odrobinkę łatwiej lub weselej....

PS: Don't Worry Be Happy!!!!

nobody_special : :