Komentarze: 5
I nadszedł nieupragniony koniec ferii :( ..... Myśl o tym, że jutro muszę wstać do szkoły o 6.30 i bić przez te wszystkie śniegi jakie spadły wciągu dzisiejszego dnia mnie dobija...... W sumie nawet nie dobija mnie to, że muszę tam iść tylko to, że znowu mam nawał obowiązków!!! ... Ja marzę żeby ten rok szkolny się skończył, bo on chyba jest najgorszy w moim życiu... ale grunt to sie nie zamartwiać i iść z dobrym nastawieniem do szkoły i do obowiązków wtedy będzie mi łatwiej :) ....... Ferie uważam za bardzo udane :) ....... w ogóle się nie nudziłam... wykonałam pare obowiązków, ale nie narzekam.... Miałam tylko jedną chwilę załamania, ale pzretrwałam ją i nie była ona poważna... nie miała wpływu na innych lecz na mnie samą... ale przeszło :) czasem miewam humorki, ale w końcu jestem tylko człowiekiem i na dodatek nie jestem doskonała, więc mam do tego prawo :) ... teraz już licze dni do kolejnego czasu wolnego od szkoły... to już tylko za miesiąc!!!! ;) ... DAM RADE!!! ... wszystko będę sobie planowała i trzymała się planu... boję się, że nie wyrobię, bo dochodzi mi kolejny obowiązek PRAWKO ( at last!!!) To jest mój kolejny cel :) w cuda oczywiście nie wierze!!! na pewno za pierwszym razem nie zdam :) ale chyba za trzecim już dam rade :P ........ Trzymcie za mnie kciuki, żebym wytrwała w chwilach załamnia i nadmiaru obowiązków... nie wiem kiedy znowu wstawię kolejną "ambitą" notkę :) Nie będę miała czasu na przemyślenia, ani na ich zapis :) ... ale jeśli coś mnie wkurzy lub baaardzo rozweseli to na pewno mnie tu macie!!! :) ...... See you later aligator!!!