Archiwum 20 listopada 2004


lis 20 2004 Boję się...
Komentarze: 3

Oj Tak.... Boję Się... boję się, że stracę coś co jest dla mnie najważniejsze... coś co nakręca mnie do życia, coś co kocham... Boję się, że przeszłość jaką jest ONA odbierze mi to co mam dzisiaj... i chciałabym mieć jutro, za tydzień, za miesiąc i na wieki...... wiem, że przeszłości nie da się wymazać.... skasować.... ona jest i będzie...  boję się, że ON tęskni za przeszłością... często sobie ją przypomina.... czasem muzyka przywołuje wspomnienia...  i wtedy mówi o niej w taki sposób... czuły.. z uczuciem... widać, że wiele dla Niego znaczyła... że zraniła, że bardzo kochał.... Boję się, że nadal Mu zależy, że wystarczyłoby jedno kiwnięcie palcem przeszłości a On odwróci się od przyszłości...teraźniejszości... cofnie się w czasie by znów być szczęśliwym... Boję się, że nie daję Mu tego samego co przeszłość... że brakuje mu czegoś... moim zdaniem powinno się zapomnieć o przeszłości,  a w pamięci pozostawić tylko miłe chwile... Jednak wiem, że to trudne... :( .... Boję się... czuję zazdrość...bezradność i strach... Boję się, że przeszłość kochał bardziej, niż teraz kocha teraźniejszość... o ile kocha.... Boję się, bo kocham.... a ostatnio wszystko co jest moim szczęściem tracę.... jak się wali to wszystko... Boję się, że i to się zawali...

"...Miłość Jest Męką, A Brak Miłości Śmiercią..."

nobody_special : :