Najnowsze wpisy, strona 22


sty 18 2004 Jak zapomnieć.....
Komentarze: 4

18L ..... Jak zapomnieć......

Ile dałbym by zapomnieć cię
Wszystkie chwile te, które są na nie bo chce
Nie myśleć o tym już zdmuchnąć wszystkie wspomnienia
niczym zaległy kurz
tak już po prostu nie pamiętać
sytuacji w których serce klęka
wiem
nie wyrwę się chociaż bardzo chce
mam nadzieje że to wiesz i ty.


Znowu widzę Ciebie przed swoimi oczami
Znowu zasnąć nie mogę owładnięty marzeniami
Wszystko poświęcam myśli, że byłaś kiedyś blisko
Kiedy czułem Ciebie obok wtedy czułem że mam wszystko
Tyle zostało po mnie tylko ty i setki wspomnień
ile dałbym za by móc o tym już zapomnieć
teraz nie ma nas i nie chcę być tam gdzie ty jesteś
znowu staniesz przede mną zawsze robisz mi to we śnie
będę patrzył jak odchodzisz chociaż chciałbym się odwrócić
będę myślał ile dałbym komuś kto by czas zawrócił
kto by zatrzymał wskazówki tylko na ten jeden moment
w chwili w której Cię poznałem
poszedłbym już w drugą stronę.


To był sen na jawie, gdy marzenia się spełniały
Wszystko takie realne chwile szybko tak mijały
Tylko my zamknięci w czterech ścianach a tak wolni
Ważne Ty byłaś obok a ja czułem się spokojny
Pamiętasz jeszcze te dni całe miesiące
Pamiętasz chcesz zapomnieć ja nie mogę wiem, że błądzę
Snute kiedyś opowiastki ja, Ty i srebrna taca
Kiedyś to nie przerażało już do tego nie chce wracać
Aura zepsucia w powietrzu tracisz te pięćdziesiąt procent
Chcę zapomnieć o tobie zatrzeć w pamięci te noce
By odeszły w niepamięć chwile, które zwałem złotem
Tamte chwile to tombak, bo już wiem, co było potem


Moje myśli spiętrzone wokół jednej chwili
Kiedyś tak krótka potrafiła czas umilić
Teraz stojąc jakby obok wciąż się przyglądam
Już nie cieszy jak kiedyś wspominam, myślę, dokąd zdążam
Inne cele w życiu inne plany i pragnienia
Musze wszystko pozmieniać tak jak czas wszystko zmienia
To co było nie wróci wiem choć czasem mam nadzieje
Po co mam, więc pamiętać ktoś by powiedział stare dzieje
Wiem to
Nie mogę zapomnieć jak było dobrze
Wiem to
Skończyło się mój własny pogrzeb
Wiem to
I proszę Boga nigdy więcej niech nie pozwoli na to
by ktoś trafił w moje serce

PS: Półmetek uznaję za udany, aczkolwiek mogłoby być lepiej :) Było BARDZO dużo ludzi, ale fajnie było też zobaczyć te znajome mordki :) .....
Jesli chodzi o piosenkę wyżej....... coś powoduje, że słuchając jejcoś porusza się w mojej duszy i odnosi się do moich wspomnień  .... polecam chociaz pewnie ją dobrze znacie ;)

nobody_special : :
sty 16 2004 Nie opuszczę Cię......
Komentarze: 5

   Posumowując.... Początek tygodnia była okropny.....a przynajmniej ja go tak odbierałam.... te dwóje z chemii itp. Ale mysle, ze koniec będzie rewelacyjny!!!! Z chemii na szczęscie wyciągnęłam na -3 :P .... ale za to z angola mam 5, jeśli się postaram w poniedziałek to z niemieckiego też będzie 5, mam -4 z gegry,a spodziewałam się 3 no i -4 z histy..... egzaminy z angola w profi też poszły mi GREAT!!!! dostałam 4 z pisemnego i 5 z ustnego :) BOSKO...... dzisiaj czeka mnie półmetek....... mam nadzieję, że tam zabawa również mi się uda...... i że NIKT mi jest nie zchrzani..... nie dam się tak łatwo..... do szkoły dzisiaj nie poszłam, bo w sumie po co :P ...... ktoby szedł na 1 lekcję, a potem coś tam kibicować ( nawet nie wiem co ) :P .......

   Jedyne co smutne to chyba to, że najprawdopodoniej będę musiała rozstać się na jakiś czas z moją połówką...... CAPOEIRĄ...... muszę zrobić to na rzecz odrodzenia AXE..... i...... PRAWA JAZDY!!!! .... bo inaczej nie znajdę na nie czasu...... a od kwietnia ma kosztować 1000ZŁ....... ludzie wyście chyba powariowali!!!! ....... No cóż na capoeirę wróce, po zdaniu prawa jazdy....... cholernie mi szkoda....... przywiązałam się do niej..... i szkoda mi też tego, że miałam szanse na kolejne cordao...... ale cóż można je zdobyć później...... nie mam zamiaru rzucać capo... ostatecznie....... wiem, że LOBATO nie będzie zadowolony, ale robię to dla siebie i dla capoeiry..... wrócę do niej 100000% odbudowana i odrodzona.... kiedyś powiedziałam, że nie zrezygnuję..... i nie zrobię tego...... za bardzo mi zależy.... ale poprostu muszę poluźnić z nią stosunki........ jeśli w naszej sekcji siemianowickiej nie będzie poprawy po moim powrocie to przeniosę się do Katowic..... chociaż wcale mnie tam nie ciągnie, bo mam sentyment do Siemianowic... brałąm pod uwage też inną grupę, ale nie....... szkoda mi zostawić GRUPO MAGIA....... chcę skończyć tam gdzie zaczęłam....... co ma być to będzie....... do końca stycznia można będzie mnie jeszcze spotkać na treni gach, ale ppotem przerwa...... mam nadzieję, że wyjdzie mi to na dobre........ po zrobienie prawka wrócę...... naparwdę..... nie opuszczę Cię moja CAPOEIRO......

nobody_special : :
sty 13 2004 Dar przekonywania??!!
Komentarze: 5

Jak to jest??!! Mam całkiem dobre samopoczucie, ale jakos nie mam siły realizować moich głupich pomysłów.... szkoła ostatnio mnie przygnębia..... cholera!!!! ..... Muszę to jakos zmienić!!!! Ale czuję się bezsilna..... ostatnio olewam sobie całkowicie...... a potem widac rezultaty, które mnie przygnebiają na resztę dnia...... ja pierdziele....... nie niech ten tydzień się wreszcie skończy, bo wykorkuję!!!! Najbardziej przygnębia mnie mysl o CHEMII....... jestem z niej komletna NOGA..... mam 4, 2+i 2 cianko, cianko!!! ...... Musze się pouczyć na jutro, ale wiem, że wiele mi to nie da..... to jedyny przedmiot, którego nie jestem w stanie zajarzyć...... no cóż, ale nikt nie jest idealny..... pozatym w tym roku chemia się kończy...... RAZ NA ZAWSZE!!! Tak życie jest piękne!!!!...... Ta mysl rozjasnia umysł !!! ..... Dzisiaj miałam tez egzamin z angielskiego..... był zakręcony jak nie wiem co....... Jednak pociesza mnie myśl kiedy przypomnę sobie, że znajomy powiedział mi, że mam na niego pozytywny wpływ... to już jest coś..... był niesamowitym pesymistą... jeszcze w zeszłym tygodniu w czwartek marudził, że ma pechowe życie, nudne i nic nie warte....... a dzisiaj....... uznał, że nie ma się co za marwiać, bo życie jest jedno i trzeba się cieszyć!!!...... Jestem pod wrażeniem.......przez dwa dni trułam mu, żeby nie myslał pesymistycznie, bo to daje tylko negatywne rezultaty...... do tego zapewniał mnie, że nie jestem go w stanie zmienić.... Nie ja..... po tym kiedy nie chciałam wypełnić jego pustki wokół niego..... i tu nagle mówi mi, że to chyba ja mam na niego taki wpływ!!!! To niemożliwe....... Albo ja mam dar przekonywania, albo on zwariował :) ..... no cóż, ale w każdym bądź razie pociesza mnie mysl, że chociaz komus ułatwiłam życie....... tylko zauwazyłam, że kiedy dzięki mnie ktoś myśli pozytywnie i jest mu łatwiej to mnie siły opuszczają...... jakby to ze mnie pobierali pozytywną energię..... oj mam nadzieję, że tak nie jest....... bo musiałabym przestać pocieszać ludzi.......

Tak czy owak........ dziejszy dzień był do bani...Zwale na pogode :P .......CHCE WIOSNE, albo LATO.... a ja się nie da to chociaż ferie..... dopiero tydzień chodzę do szkoły i juz mam dosc.... Kasiu trzeba wziąsć się w garść!!!

nobody_special : :
sty 12 2004 BrakSił....
Komentarze: 8

Dzień zaczął mi się całkiem dobrze......ale potem jakoś tak mi się ni za dobrze poukładało... dostała 2 i 2+ z chemii nieciekawie to widzę...... jeśli chodzi o kolczyk to spotkałam się z różnymi reakcjami na jego widok........ najpierw podziw za odwage...... po czym zauważam czasem odrazę, czasem lek..... niezrozumienie....... w sumie nie ma to wpływu na to czy nadal będę miała kolczyk czy nie, bo zrobiłam go dla siebie, a nie dla ludzi by mnie podziwiali za to, że go mam........ chociaż nie zaprzeczę, że to fajne uczucie kiedy ludzie się interesują tym jak go zrobiłam, czy bolało i takie tam....... ale zabolało mnie kiedy jedna dziewczyna na wiadomość o moim  kolczyku powiedziała : chujowo...... tym bardziej, że sama rząda od wszystkich dookoła tolerancji i takie tam, bo jest jedną z większych indywidualności w klasie... Ogólnie to bawią mnie reakcje ludzi....... fajnie jest obserwować ich miny...... obojętnie jakie są czy negatywne czy pozytywne J.... ale głownie ludzie dziwnie na to patrzą..... Ogólnie wszystko jakoś skumulowało się i spowodowało moje przygnębienie... ale będzie dobrze...... czuję, że to nic poważnego....... tylko tak jakoś boję się, że nie dam rady z obowiązkami..... czuję, że siły nie mam...... a już o ochocie nie wspomnę....... ale wiem, że ochota przyjdzie...... nauczyciele powystawiają ocenki i będzie lepiej..... teraz to tylko czekam aż nadejdzie koniec tygodnia.... mój półmetek.... jak sobie o nim przypomnę to od razu mi raźniej..... czas szybko leci.......fortuna kołem się toczy..... minie przygnębienie i nastanie dobre samopoczucie J ........ poczekam, a szkołę przetrwam...... w końcu ja TWARDA LASKA jestem :P......

nobody_special : :
sty 10 2004 NowaDziurka....
Komentarze: 48

Ale superowy dzień miałam wczoraj...... ogólnie jest świetnie.... nie przypominam sobie kiedy było tak świetnie jak teraz!!! Wczoraj zrobiłam sobie kolczyk w języku....... ale ja się bałam!!! ale w 10 minut było po wszystkim i bezboleśnie!! Cholernie mi się podoba, a jedyne czego żałuję to, że wcześniej się nie zdecydowałam!!! :) Fajna zabawka... Mama nie wiedziała, że mam zamiar zrobić..... miałam przez to wyrzuty sumienia, bo zawsze jestem z nią szczera.... ale wiedziałam jak może zareagować, a przecież kolczyk to nie znowu taka wielka rzecz...... no i zawsze można wyciągnąć!!! Na początku chciałam poczekać, aż sama zauważy..... Niewytrzymałam i pokazałam od razu póki opuchlizny nie było, bo mogłaby się wystraszyć :) ...... hmmm.....zareagowała.... nawet nie wiem jak to określić.... ale zauważyłam, że boi się, że będę się kłuła jeszcze więcej.... mówiła tylko "Nie Przesadzaj!!!" ...... ale nie zawiode jej i więcje kolczykó nie zrobie..... no ewentualnie w pępku, ale nad tym się jeszcze zastanowie, bo brzucha i tak nie lubie za bardzo pokazywać....... To niesamowite jak jeden kolczyk może dodać pewności siebie :) .... to chyba pomoże mi w walce z kompleksami ;) ...... Wczoraj widziałam też się z  Moim Słońcem...... i to było najlepszym zakończeniem DNIA :)

...Kolczyk wczoraj zrobił furorę!!! :) Czasem przyjemnie jest znaleźć się w centrum uwagi ;P ....

A dzisiaj czeka mnie trening...... ćwiczyć nie będę, bo mam lekką opuchliznę na jęzorze no i mam jeszcze "drobne" problemy z jedzeniem....... nigdy bym nie pomyslała, że ta czynność może być taka skomplikowana ........hahaha...... :) Ale ja jestem Zdrowo Pfyfrana!!! Nigdy bym nie pomyślała, że się odważę....... Z resztą nadal nie wierze, że GO mam :) ...Ale żyje się raz :) bedzie co wspominać na starość....... a tak w ogóle wyobrażacie sobie BABCIE Z KOLCZYKIEM W JĘZYKU??!! :) JA NIE hahaha....... może będę jedną z niewielu....... :) Babcia Kasia

nobody_special : :